Edyta Wojtczak, rok 1973
Pracowała jako spikerka i zdarzało jej się zaliczyć wpadki przed kamerami. Szczególnie dobrze pamięta dwa swoje potknięcia. W jednym z wywiadów wspomina o przejęzyczeniu jakie popełniła zapowiadając film.
- W przerwie meczu Polska - Dania zapowiedziałam film "Połów Duńczyka". Oczywiście chodziło o połów tuńczyka. Druga sytuacja to słynne kichnięcie. W studio, w którym nagrywaliśmy było mnóstwo żarówek. Bardzo szybko robiło się tam gorąco. Prawdopodobnie z tego gorąca i kurzu w połowie zapowiedzi kichnęłam. Kiedy dobrnęłam do końca i nie było mnie już na wizji rozryczałam się - wspomina.