O krok od śmierci
Pęd do idealnego wyglądu połączony z oszczędzaniem na zabiegu może też skończyć się tragicznie. Przekonała się o tym pewna mieszkanka Florydy.
Kobieta poddała się operacji w prywatnym domu "lekarki". Tymczasem po kilku dniach pacjentka zaczęła doświadczać objawów przypominających zapalenie płuc, a na pośladkach pojawiły się siniaki i rany.
Ofiara wkrótce zgłosiła się do szpitala, gdzie okazało się, że była o krok od śmierci.
Z jej pośladków usunięto m.in. cement, olej oraz kawałki opon samochodowych.