Przeszła bolesny rozwód
- Nie jadłam. Byłam pogrążona w depresji. Smutna. Nic nie jadłam, tylko piłam kawę - opowiadała w jednym z programów telewizyjnych. Ta zmiana odbiła się oczywiście na jej wyglądzie - znacznie straciła na wadze. Jednak nikt nie łączył jej szczuplejszej sylwetki z przygnębieniem czy depresją. - Słyszałam ciągle: wyglądasz świetnie. Rozwód ci służy. A ja nie czułam się dobrze, nie miałam w sobie energii. Nie wiedziałam, że miałam depresję. Zdawałam sobie sprawę, że to smutny okres w moim życiu, ale nie łączyłam go ze stanem depresyjnym - wyznała w jednym z wywiadów.