Ewa Chodakowska
Ma najpiękniejsze ciało w Polsce i nie zamierza tego ukrywać. Ewa Chodakowska często i chętnie publikuje swoje zdjęcia w kostiumach kąpielowych. Ostatnio pochwaliła się fotografiami z wakacji. Ma na sobie niebieskie bikini, w którym prezentuje się oszałamiająco (dwa pierwsze slajdy). Pokazała też zdjęcie z treningu w pomarańczowym topie i szarych getrach (trzeci slajd). Ma idealnie umięśnione ciało z pięknymi proporcjami, co doceniają jej fanki, pozytywnie komentując jej wygląd.
Jak udaje jej się utrzymać figurę? - Na początku warto się zmierzyć i zważyć. Po miesiącu regularnych treningów w oparciu o moje autorskie programy są widoczne pierwsze efekty. Wtedy większość dziewczyn mierzy się ponownie i z reguły nie może wyjść ze zdumienia. Już nawet patrząc w lustro, widzisz, że coś się zmienia, a dodatkową motywacją są zrzucone kilogramy, coraz smuklejsza sylwetka, jędrniejsze ciało bez cellulitu i świetne samopoczucie. Na początku waga szybko spada, tym szybciej, im więcej ktoś ma do zrzucenia. Przychodzi jednak taki moment, kiedy waga się zatrzymuje i wtedy zamiast wpadać w panikę, należy zwrócić uwagę na centymetry w biodrach, które wciąż reagują na naszą pracę. Mięśnie rosną w siłę, a że są dużo cięższe od tkanki tłuszczowej, waga może się zatrzymać albo nawet odrobinę pójść w górę. Możesz się katować na treningu, ale jeśli będziesz jeść śmieciowe żarcie, cały wysiłek na nic - mówiła w rozmowie z magazynem "Rossman".
- Mój pomysł na trening w życiu codziennym każdej Polki to nie presja odchudzania i nie kanony piękna z okładek kolorowych magazynów. Nie cierpię tych wszystkich haseł typu: schudnij tyle i tyle kilogramów! Wolę: wybieraj świadomie, zapracuj na swoje szczęście, bądź odpowiedzialna, podejmij wyzwanie, dasz radę - dodała.
Zobaczmy, jak prezentuje się "trenerka wszystkich Polek" - jak często się ją określa.