Są z siebie dumni
- Wreszcie jesteśmy kwita, bo w Grecji to ja byłam dziewczyną tego znanego trenera Lefterisa. Mówiono, że jestem z nim dla jego pieniędzy i sławy. Jesteśmy dojrzałym związkiem, dlatego on nie jest zazdrosny, tylko dumny z moich sukcesów. Poza tym my pracujemy na to wszystko razem - przyznała z kolei w rozmowie z magazynem "Flesz".