Ewa Kuklińska
Ewa Kuklińska miała najwyraźniej ambicję, by zabłysnąć na benefisie Wojciecha Kępczyńskiego kreacją w stylu haute couture. Tymczasem zamiast olśniewać, zadziwiła monstrualną kreacją, która kompletnie ją przyćmiła. Zastrzeżeń nie budzi piękny, nasycony kolor sukienki. Artystce jest do twarzy w czerwieni.
Bardzo trafiony jest też kolumnowy fason kreacji, który ładnie zaakcentował figurę w kształcie klepsydry. Szkoda tylko, że Kuklińska nie poprzestała na sprawdzonym minimalizmie i postanowiła dodać stylizacji więcej splendoru, wybierając model o zbyt bogato zdobionych ramionach. Wielkie czerwone kwiaty zepsuły wszystko. Całkowicie zaburzyły proporcje sylwetki. Nadmiernie rozbudowały górną część kreacji.
Niestety, nie można powiedzieć, że wokalistka wyglądała kwitnąco.