Botki i buty to trochę podobne słowa, przeciętny mężczyzna kojarzy więc, że to pewien rodzaj obuwia. Na tym jego wiedza przeważnie się kończy. Są to buty sięgające trochę poza kostkę, przeważnie na obcasie lub koturnie. Podobny problem mężczyźni mają z czółenkami. To takie balerinki, trochę spiczaste na czubkach... No dobrze, szkoda tłumaczyć.