Gdy nauka łączy się z modą. Galaktyczna koloryzacja podbija Instagrama
W świecie fryzjerów nie ma tygodnia, żeby nie pojawiła się nowa, rewolucyjna metoda farbowania włosów. Była już koloryzacja na szkle, był Olaplex, były włosy jak filtry z Instagrama. Teraz inspiracją dla amatorek kolorowych fryzur jest kosmos i zachodzące w nim zjawiska.
Coraz to nowsze techniki koloryzacji sprawiają, że farby można nanosić w najróżniejszych wariantach. Praktycznie niczym nieograniczone możliwości zaowocowały już wieloma trendami inspirowanymi naturą – koloryzacjami tęczowymi, nawiązującymi do wielobarwnych ryb betta czy do piór pawia. Od co najmniej kilkunastu dni świat fryzjerstwa celebruje piękno kosmosu, czego wyraz już tradycyjnie daje na Instagramie.
Wśród zdjęć opisanych hashtagami #GalaxyHair lub #SpaceHair dominują koloryzacje w odcieniach fioletu, różu, zieleni i błękitu. Wielbicielkom astronomii za wzór posłużyły mgławice i zorza polarna. Co ciekawe, galaktyczna koloryzacja przyjęła się także wśród mężczyzn.
Małgorzata Mrozek / Kobieta WP