Nasze ulubione miejsca
Kami: "Hmm, na polanie nad wodą, było super, nie licząc kilku dzieciaczków, które przypatrywały się nam w krzakach, a my zafascynowani sobą zauważyliśmy, a raczej usłyszeliśmy to pod koniec "zabawy", bo zaniepokoił nas szelest..."