Gdzie są macho?
Wellman: Ja się będę jednak upierać przy tym, że balon u faceta to nic szlachetnego…
Skiba: Monstrualny kałdun to owszem patologia, ale mały brzuszek może być miły szczególnie w czasie przytulania. Jak byłem mały zawsze wchodziłem na duży brzuch ojca i wyobrażałem sobie, że to jest statek, albo wyspa po środku oceanu. To, że wielu facetów jest dumnych ze swoich piwnych brzuszków wynika też z naszego kultu picia. Duży brzuch oznacza faceta, który dużo może wypić. A facet, który ma możliwości w tej dziedzinie to ceniony przez kumpli egzemplarz.
Wellman: Ceniony chyba tylko w gronie sobie podobnych pijaczków. Dlaczego mężczyźni w męskim towarzystwie mówią o pukaniu i zaliczaniu panienek? Chwalą się swoimi podbojami i często źle wyrażają się o koleżankach z pracy. Puszą się przed swoimi kolegami samcami.