Katarzyna Glinka
Okazuje się, że Katarzyna Glinka nie jest taka łagodna i spokojna na jaką wygląda. "Kiedy wpadam w furię, nie patrzę, czy tłukę drogi serwis, czy stary budzik. Kiedyś tak mocno rzuciłam dzbankiem, że ściana nadawała się do remontu. Na szczęście trochę się uspokoiłam. Nie pakuję już walizki jak kiedyś przy każdej większej kłótni" - tłumaczy aktorka.