Johnny Depp
Gwiazdor „Piratów z Karaibów” w życiu prywatnym uchodzi za oryginał, więc nic dziwnego, że przyczyna stanów lękowych u Johnnego Deppa również jest specyficzna. Aktor cierpi na koulrofobię, czyli lęk przed… klaunami. „Już jako dzieciak, gdy bywałem w cyrku, klauny próbowały mnie rozbawić, a ja uciekałem od nich, gdzie pieprz rośnie” – wspominał.
Teraz Johnny omija cyrki szerokim łukiem i unika przebierańców. „Pod ich jaskrawo wymalowanymi gębami czai się zawsze coś ciemnego, gnijącego, czyste zło” – przekonuje Johnny Depp.