Sam Worthington
Udział w filmach "Avatar" czy "Starcie tytanów" zapewniły wychowanemu w Australii Anglikowi status gwiazdy, jednak początki kariery Sama Worthingtona nie należały do najłatwiejszych. Młody aktor był zmuszony do mieszkania w samochodzie. "Moim domem była stara, poobijana Toyota Corona. Słowo daję, trzymała się kupy tylko dlatego, że pozwiązywałem ją sznurkami. Wydałem na ten samochód moje ostatnie pieniądze, cztery tysiące dolarów, a on ledwo jeździł! Musiałem w nim zamieszkać. Zrobiłem sobie w niej nawet zasłonki, a co!" - śmieje się dzisiaj gwiazdor.