Kot Kazimiery Szczuki
Światowy Dzień został wymyślony przez Włochów w 1990, a święto do Polski dotarło w 2006 roku. Wszystko po to, by zwrócić uwagę na potrzebę niesienie pomocy bezdomnym zwierzętom.
Najsłynniejszą kotką świata jest Choupette (z francuskiego "kochanie"), rasy ragdoll, o której powstały nawet dwie książki. Jej właściciel, dyktator domu mody Chanel, Karl Lagerfeld, zatrudnił do opieki nad nią dwie pokojówki, dzienną i nocną, bo puszyste, białe stworzonko ze zniewalającym spojrzeniem błękitnych oczu nie lubi samotności. Kotka ma prywatnego kucharza, weterynarza, ochroniarza, szofera. Codziennie uaktualniane jest jej konto na Instagramie i Twitterze, posiada diamentowe naszyjniki, a posiłki jada na stole z zastawy Louis Vuitton. Chętnie słucha muzyki latynoskiej. Pozuje dla najmodniejszych magazynów świata, jest rysowana i malowana. Ma własną kolekcję akcesoriów i gadżetów (od wąsatej czapki za 45 euro po torbę za 340 euro) dostępną w sklepach jej właściciela na całym świecie. Planowana jest także jej współpraca z japońską firmą kosmetyczną. W 2014 roku za dwa zlecenia jako modelka otrzymała 3 miliony dolarów.
Zdjęcia kotów celebrytów robią furorę w internecie. Swoimi mruczkami chwalą się między innymi: Katy Perry, Taylor Swift i Ed Sheeran. Także polskie gwiazdy chętnie publikują na swoich profilach społecznościowych zdjęcia z kotami.
- Z moimi kociakami dzielę stół i łóżko. Wszystko, co mam, należy do nich - zapewnia Natalia Lesz na łamach magazynu "Claudia".
Marian to biały maine coon Kazimiery Szczuki: "skacze ci po głowie, a potem udaje niewiniątko. Lubi prowokować: coś zrzucić, pogryźć. Nie ma obowiązków, tylko nas kochać. Ale i tak się nie wywiązuje. Jest piękny jak młody bóg, dlatego wszystko mu wolno".
Zobaczcie, jak żyją ukochane koty znanych osób.