Lindsay Lohan
Aktorka ma dopiero 28 lat, ale jest już stałą bywalczynią klinik odwykowych. Niedawno spędziła trzy miesiące w luksusowym ośrodku Betty Ford w Los Angeles, gdzie została przymusowo skierowana przez sąd. To kara za złamanie zasad zwolnienia warunkowego, ciążących na gwieździe za poprzednie wybryki. Po wyjściu z odwyku Lindsay Lohan zapewniała, że zamierza żyć w trzeźwości. Jednak niedługo udało jej się wytrwać w tym postanowieniu, o czym świadczą relacje uczestników festiwalu Coachella, na którym bawiła się gwiazda. "Nie mogła ustać prosto i paliła papierosa za papierosem. W drugiej ręce trzymała kubek napełniony wódką. Nie przejmowała się tym, że ktoś może ją zobaczyć" - opowiadał informator portalu PerezHilton.com.