Pink
Wizytą w szpitalu zakończył się dla amerykańskiej piosenkarki koncert w Norymberdze. Urozmaiceniem show Pink był jej "przelot" nad fanami, oczywiście w specjalnej uprzęży. Jednak tym razem zabezpieczenie zawiodło i gwiazda spadła, uderzając głową w metalową barierkę. Koncert przerwano, a piosenkarkę przewieziono do lecznicy.
"Tak bardzo, bardzo przepraszam, że show skończyło się w ten sposób. Tak mi wstyd. Jestem właśnie w karetce, ale nic mi nie będzie. Źle się zapięłam w uprzęży i wypadłam ze sceny na barierki. Mam nadzieję, że chociaż fajnie to wyglądało!" - napisała Pink na Twitterze.
(raf)/(mtr), WP Kobieta