Katarzyna Zielińska
Pewnego dnia pojawiła się na salonach i nie było śladu po pulchnym rudzielcu. Cała jej przemiana przebiegała w ukryciu, ale gdy aktorka osiągnęła upragniony cel i zaprezentowała się wszystkim w rozmiarze 34, zaczęła opowiadać o tym, jak wyglądała jej ciężka walka. Od roku większość wywiadów z Kasią jest na temat jej cudownej przemiany i utraty zbędnych kilogramów. Sama artystka wydaje się chętnie dzielić wspomnieniami z walki, która ponoć rozpoczęła się już trzy lata temu.