Hugh Laurie
Przeprowadzka do Hollywood, zmiana tempa życia i rozłąka z rodziną była dla serialowego doktora House’a ciężkim przeżyciem. Laurie po przyjeździe do Los Angeles i rozpoczęciu zdjęć do serialu, niemal od razu zapisał się na terapię do psychoterapeuty.
Dziś przyznaje, że terapia pomogła mu poradzić sobie z nieoczekiwaną sławą. „Cieszę się też, że mój terapeuta nie jest moim przyjacielem, bo nie muszę się martwić, że go zanudzam. Płacę mu za to, abym nie musiał go rozśmieszać, a to dla mnie ogromna ulga” - mówi aktor.
POLECAMY: * Kozyra walczy ze stresem. Jak?*