Kylie Minogue
Seksowna australijska piosenkarka kiepsko poczuła się podczas jednej z tras koncertowych. Niedługo później Kylie Minogue wyczuła guzek w piersi i zaniepokojona zgłosiła się do lekarza, od którego usłyszała straszną diagnozę: nowotwór.
Po kilku miesiącach naświetlań i chemioterapii gwiazda pokonała chorobę, udowadniając, że rak nie zabiera ani seksapilu, ani charyzmy. Piosenkarka nie wstydziła się pozować do zdjęć w krótkich włosach, odrastających dopiero po kuracji.
„To jest prawdziwa walka – fizyczna, psychiczna i emocjonalna. Choroba odziera cię ze wszystkiego. Potem patrzysz, jak odrastają ci włosy, czekasz, aż znowu będziesz mieć rzęsy. Jest to niesamowite doświadczenie. Nie potrafię wyrazić, ile mnie to nauczyło, ale wiem, że zaszły we mnie głębokie zmiany, psychiczne i fizyczne” – mówi Kylie Minogue, która obecnie angażuje się w działalność na rzecz profilaktyki antynowotworowej.
(RAF/sr), kobieta.wp.pl