Tuląc Magika
Ofiarą drwin padła także Natalia Lesz. W ostatnich miesiącach głośniej było o jej internetowych wpadkach, niż dokonaniach muzycznych. Największą był wpis na blogu, poświęcony filmowi „Jesteś Bogiem”. „(…) wciąż miałam idealistyczną wizję, że gdybym mocno przytuliła Magika, dzisiaj pisalibyśmy piosenki, niczym Liber i Grzeszczak” – wyznała Lesz. Reakcją na te słowa były prześmiewcze profile (np. „Jestem zagubionym chłopcem. Chcę, by Natalia Lesz mnie przytuliła”) i tysiące mniej lub bardziej zabawnych komentarzy. „Mogłem w podobny sposób uratować Marilyn Monroe, Janis Joplin, Joannę D’Arc, Heloizę, a może nawet i Kleopatrę, ale się jakoś k...a – pechowo dla nich – nie złożyło...” – żartował znany reżyser Andrzej Saramonowicz.