Hanka Bielicka - królowa kapeluszy!
Zwariowana, żywiołowa, uwielbiająca modowe przebieranki, karuzelę i żarty, z roku na rok stawała się panienką. Wówczas podjęła pierwszą ważną życiową decyzję. Postanowiła zostać aktorką. Tak z Anny Weroniki stała się Hanką.
_**- Wtedy mówiło się, że to jest bagno. Nic dobrego dla panienki z dobrego domu -**_ wyjaśniała. - No, ale ksiądz biskup mnie wtedy uratował. Bo ojciec to był taka "księża pięta" i poszedł się naradzić: "Panie Bielicki, pan wie, że złego Kościół nie naprawi i dobrego karczma nie popsuje".