Harpun
Lekarze twierdzą, że to prawdziwy cud. Brazylijka Elisangela Borborema Rosa została postrzelona z kuszy swojego męża, kiedy ten czyścił broń. Harpun wbił się w jej szczękę i przeszedł pomiędzy kręgami szyjnymi. Kobieta została szybko przewieziona do szpitala, gdzie lekarze dawali jej nikłe szanse na przeżycie. Po usunięciu harpuna okazało się jednak, że najprawdopodobniej wyjdzie z tego bez szwanku!
Gdyby harpun uderzył kilka milimetrów niżej, przeciąłby rdzeń kręgowy i sparaliżował kobietę do końca życia. Gdyby natomiast trafił centymetr wyżej, przebiłby najważniejszą tętnicę mózgu, co zakończyłoby się śmiercią. 28-letnia Rosa miała więc szczęście w nieszczęściu. Prawdopodobnie za tydzień wyjdzie ze szpitala.
Trwa dochodzenie na temat przyczyn wypadku. Policjanci twierdzą, że wszystko wygląda na nieszczęśliwy wypadek. Chcą jednak przesłuchać kobietę, kiedy już dojdzie do siebie.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl