Pierwsza Dama na Kubie: co Michelle Obama założyła w historyczną podróż?
Obama i urodzona w Wenezueli amerykańska projektantka miały okazję współpracować nie raz. Pierwsza Dama założyła suknię od Herrery podczas wizyty papieża Franciszka w Waszyngtonie, a wcześniej zachwyciła w niebieskiej kreacji, jaką wybrała na kolację z prezydentem Francji, François Hollande. Tym razem Michelle Obama postawiła na dość oczywiste, patriotyczne akcenty. Biała suknia o linii A, bez rękawów, ozdobiona była czerwono - niebieskimi różami. To oczywiście nawiązanie do kolorów amerykańskiej flagi. Suknia stworzona została specjalnie dla prezydentowej przez Carolinę Herrerę, na bazie projektu z kolekcji wiosna - lato 2016. W oryginale miała krótki rękaw i prostą, ołówkową konstrukcję, jednak Michelle Obama rzadko pojawia się w takim fasonie. Kreacja została nieco wydłużona, a dół - poszerzony, tak aby tworzył linię A. Standardowo, Michelle Obama postanowiła podkreślić swoje umięśnione ramiona, za co spotkała ją umiarkowana krytyka. Znaleźli się tacy, którzy uważali, iż suknia w kwiaty, bez rękawów jest
zbyt swobodna, jak na imprezę tej rangi. Bardziej nadaje się na garden party niż na historyczną wizytę dyplomatyczną.