Jak kochają homoseksualiści?
A co na to homoseksualiści? Ich zdania są podzielone: Marthy - Mam grono stałych znajomych, a nawet przyjaciół: dwie pary gejów, dwie pary les i kilku wolnych satelitów - (...) I nie ma tutaj zdradzania się, podrywania czyjegoś partnera, żadnych trójkątów czy grupowego seksu. Poznałem ich wszystkich dawno temu, kiedy byłem singlem. Teraz już długo mam partnera, a miedzy nami wszystko po staremu.
- Nas homo jest po prostu mniej i nawet my sami widzimy siebie wyraźniej. Stąd takie wewnętrzne przekonanie o środowiskowej patologii. Ale dlaczego uważamy siebie za innych od całej reszty? To wśród hetero jest niby inaczej? Tam się nie zdradzają? Związki nie padają szybko? Nikt się nie obmawia? Nie ma ludzi fałszywych? Nie ma wolnego seksu? Nie ma ludzi po przejściach z dzieciństwa? Wszyscy żyją długo i szczęśliwie? - kontynuuje Marthy.