Nelly Rokita
W polityce liczy się skromny wizerunek, żeby nie odwracać uwagi od tego, co się mówi. Jak widać pani Rokita ma to za nic. Za duży kapelusz, marynarka, koszula, do tego przytłaczający szal, czarna aktówka i biała torebka oraz rękawiczki. Uff... Tak wygląda handlarka starzyzną, a nie doradca prezydenta ds. kobiet.
[
]( http://fashionmagazine.pl )