Garść porad przed zakupami
Pamiętajmy też, że nie każdy wzór pogrubia. Może być wręcz odwrotnie! Intensywne wzory mogą przykryć wszystkie niedoskonałości. Czasem mocno wzorzysty kostium wyszczupli lepiej niż ciemny kolor. Optycznie powiększają sylwetkę duże wzory kwiatowe, natomiast małe i obfite mogą postarzać. Właściwości kamuflujące mają z reguły esy-floresy, pod warunkiem, że nie są zbyt wielkie.
Spore znaczenie ma też materiał. Warto wybierać kostiumy o zawartości co najmniej 18 procent lycry. Wtedy mamy gwarancję, że dobrze dopasuje się do ciała, nie będzie spadał pod wpływem wody. Większa zawartość lycry utrzyma lepiej ciało w ryzach, ale trudniej będzie go założyć, zwłaszcza, jeśli będzie wilgotny.
Podstawową zasadą przy kupnie kostiumu kąpielowego wydaje się jednak spojrzenie na własne ciało okiem łagodnego krytyka, zaakceptowanie drobnych niedoskonałości i dostrzeżenie tych fragmentów, których nie powstydzimy się na żadnej plaży.
Tekst: Izabela O'Sullivan/ (pho)