Syndrom Piotrusia Pana
- Jacek to Piotruś Pan, mężczyzna, który nie umie dorosnąć. Myślałam, że może kiedyś to się zmieni, ale lata mijały, a on wciąż powtarzał, że nie jest gotowy na dziecko. Czułam, że nasz związek utknął w martwym punkcie. Coraz częściej się o to kłóciliśmy. W końcu postanowiliśmy się rozstać. To nie miało sensu. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego człowiek, który mówi, że kocha, nie chce zdecydować się na ślub - mówi Karolina.