Jak założyć czapkę, żeby nie zepsuć fryzury?
Każda kobieta wie, że to zadanie karkołomne, graniczące niemal z cudem. Nie warto jednak ryzykować zdrowia dla pięknej fryzury, szczególnie w bardzo mroźne dni. Czy zostaje nam czesanie się w koński ogon? Okazuje się, że istnieje sposób, żeby w miarę "bezboleśnie" się z tym uporać. Trzeba nakładać czapkę, rozciągając ją uprzednio na dłoniach. Zakładamy ją powoli, że wszystkich stron naraz. Najlepiej wybrać dość szerokie modele uszyte ze sztucznych włókien - włosy mniej się wtedy elektryzują.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl