Paznokcie
Od kobiety wymaga się nienagannego manicure. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by zabieg wykonywać samodzielnie w domu… Na pewno? „Do dziś pamiętam ułożone w kupki końcówki paznokci, a na dźwięk obcinaczki podskakuję ze strachu.”
Dziewczyna Krzyśka miała okropny sposób dbania o swoje paznokcie. Zamiast zająć się tym w łazience siadała przy stole w salonie i obcinała paznokcie, zbierając resztki na kupkę. Czasem zapominała wyrzucić je od razu. „Jedliśmy przy tym stole. Oczywiście tego już tam nie było, ale za każdym razem, gdy brałem do ust jedzenie, przed oczami miałem te szpony!”
A co z piłowaniem paznokci w łóżku albo na kanapie? Przecież proszek, który się osypuje jest niczym innym jak fragmentami paznokcia. Jak można w tym leżeć?