Zaufaj mi, kocham dzieci
Osoba dorosła buduje dobry kontakt z dzieckiem, zdobywa jego zaufanie, tworzy u dziecka przekonanie o tym, że znalazło wiernego, wirtualnego przyjaciela. Wątki seksualne pojawiają się w takich rozmowach stopniowo, dorosły oswaja z tą tematyką dziecko. Jednocześnie zdobywa dyskretnie informacje o tym, czy ktoś dorosły może mieć dostęp do treści ich rozmów.
Mogą się zdarzyć prośby o nagie zdjęcia. Często takie materiały służą potem do szantażowania dziecka: „jeśli się ze mną nie spotkasz, to opublikuję te zdjęcia w sieci.”.
POLECAMY: * Dzieci bezgranicznie ufają dorosłym!*