Edyta Herbuś
Już nie przypomina kiczowato ubranej dziewczyny, źle umalowanej, z czarnymi jak smoła włosami, która na każdym kroku eksponowała atuty swego ciała.
33-letnia Edyta Herbuś nabrała klasy. Ma świetnie dobraną fryzurę, perfekcyjny makijaż, nie wspominając o strojach, które podkreślają jej atuty. Zobacz, jak się zmieniała.
Z pewnością wolałaby zapomnieć o zdjęciach z początków kariery. Wtedy nie była świadoma, że mocna opalenizna nie jest modna (trzecie zdjęcie), tak samo jak niebieskie kreski i cienie do powiek.
Wybierała niezbyt eleganckie stroje.
W jednym z wywiadów celebrytka przyznała, że inspiruje ją Carrie Bradshaw z "Seksu w wielkim mieście".
Czy przypomina serialową Carrie?