Prawie naga
Frąckowiak pokazała zdjęcie, na którym pozuje topless oparta o bogato zdobiony kominek. Ma na sobie wyłącznie ściągnięty do połowy ażurowy kostium. Fotorgrafię podpisała: "Jakiś problem? Możesz przestać mnie obserwować". Czyżby ktoś podpadł polskiej modelce?