Jane Seymour
Była dziewczyna Bonda i odtwórczyni słynnej roli Doktor Quinn w wieku 61 lat nadal błyszczy na czerwonym dywanie. Takich genów można tylko pozazdrościć - aktorka zadziwia doskonałą figurą i nie traci na urodzie, mimo upływu czasu. Widać to m.in. na zdjęciach z premiery jej ostatniego filmu - komedii "Freeloaders". Zresztą Jane utrzymuje zgrabną figurę od lat - taki efekt zawdzięcza godzinom spędzonym na siłowni oraz zajęciom pilatesu.
Zapytana o to, czy kiedyś zdecyduje się na lifting twarzy, odpowiedziała, że nie wyklucza takiej opcji. Od razu dodała jednak, że ostatnio wcieliła się w rolę babci i czuła się z tym bardzo dobrze. My w każdym razie jesteśmy zachwyceni jej świetną formą.