47-latka szczerze o małżeństwie
"Życie w małżeństwie jest jednocześnie normalne, zabawne i nie różni się za bardzo od tego, co było przedtem. Czujemy się, jakbyśmy byli małżeństwem już wiele, wiele lat... Jestem szczęściarą - Justin jest najzabawniejszą osobą, jaką znam. Potrafimy się nawzajem rozśmieszać. Śmiech to jeden z najważniejszych czynników, który pozwala zachować młodość" - komentuje Jennifer.