Czy to w ogóle możliwe?
Spekuluje się, że może chodzić o kontrakty z reklamodawcami, którzy chcą widzieć w Natalii symbol seksu, a nie matkę. Być może w tym celu wrzuca ona do sieci zdjecia zrobione kilka miesięcy wcześniej. Bo czy możliwe, aby na tym etapie ciąży brzuch był niemal niewidoczny?