Aktywna nawet na wakacjach
Julia słynie z tego, że nie lubi lenić się na kanapie. Będąc w Maroku spróbowała swoich sił w jeździe konnej po plaży i napisała, że właśnie spełniły się jej marzenia. Na co dzień aktorka jest stałą bywalczynią siłowni i fitness klubów, gdzie jak donosi serwis myfitness.pl między innymi skacze na skakance, wykonuje tzw. bieg bokserski (bieg w miejscu z ciężarkami w dłoniach) i robi przysiady z obciążeniem. W 40 minut przy takim treningu jest ponoć w stanie spalić nawet 500 kalorii. Uff, zuch dziewczyna!