Zoom na dodatki
Oprawę twarzy wieńczą geometryczne, ale duże i ozdobne kolczyki. Złote koła, prostokąty i łańcuszki przytrzymywał na uchu czarny kryształek. Największą jednak ozdobą kreacji aktorki był pokaźny rozporek. Nie wiemy, czy Agnieszce wygodnie było tak pozować, czy musiała przytrzymywać kreację, żeby wycięcie nie odkryło zbyt wiele, ale jedno jest pewne – nie każdy potrafiłby zgrabnie i pewnie poruszać się w sukni z tak dużym rozporkiem.