Maja Frykowska
Przez wiele lat woalki były zarezerwowane na śluby i pogrzeby. Teraz wracają, choć nadal ich noszenie wymaga odwagi i umiejętności. Odpowiednio dobrane, zgrabne nakrycie głowy z ażurową zasłonką na twarz jest najprostszym sposobem, by w skromnym stroju wyglądać jak prawdziwa dama z pierwszej połowy XX wieku. Na takie efektowne uzupełnienie kreacji zdecydowały się m.in. Edyta Olszówka, Dorota Wróblewska, Natalia Lesz, Olga Bołądź i Reni Jusis. W czasie karnawału warto wziąć z nich przykład.
POLECAMY: MŁODZIEŻOWA MARYLA RODOWICZ