Katy Perry
Zima jest trudną porą roku dla wszystkich miłośniczek mody. Zazwyczaj stajemy przed wyborem: czy w imię stylowego wyglądu ubrać się "lekko" i dygotać później na zimnie, czy zabezpieczyć się przed mrozem porządnym, grubym płaszczem. Dobór wierzchniego okrycia okazuje się nie lada wyzwaniem i trzeba dobrze znać swoją sylwetkę, żeby wyglądać w zimowej garderobie korzystnie.
Katy Perry, niestety, kompletnie poległa w tym temacie. Podczas promocji nowego albumu w Londynie, piosenkarka postanowiła połączyć obcisłą sukienkę z białym, sztucznym futerkiem. Puchaty materiał poszerzył jej postać od pasa w górę.
Artystka generalnie ma problem ze stylem. Bardzo rzadko stawia na klasyczną elegancję i lubuje się w graniczących z kiczem, do przesady "kobiecych" stylizacjach. Bardzo lubi także krzykliwe dodatki w postaci jaskrawego makijażu i dodatków, jak chociażby złoty pasek, zdobiący biało-czarną sukienkę. Czarny trencz z pewnością sprawdziłby się lepiej w tym zestawieniu.