Obrażanie się
Niczego nie załatwi też milczenie. Jeśli zaczniesz ignorować swojego partnera, może potraktować to jako zanik zainteresowania jego osobą i jednocześnie przyzwolenie na dobrą zabawę w towarzystwie flirtującej z nim koleżanki. Gdy natomiast, mając dość obserwowania umizgów, postanowisz bez słowa wyjść z imprezy, jest ryzyko, że on albo tego nie zauważy (i nie zareaguje), albo będzie wściekły, że robisz scenę przed wszystkimi uczestnikami spotkania. Na taki krok zdecyduj się tylko wówczas, kiedy naprawdę przebrał miarkę i jesteś pewna, że nie chcesz już niczego między wami naprawiać.