Katarzyna Skrzynecka
Kiczowaty makijaż i styl - tak można podsumować archiwalne zdjęcia gwiazd, które dziś uważane są za ikony stylu. Wystarczy przyjrzeć się postrzępionej bluzce Katarzyny Skrzyneckiej, białym kozaczkom z futerkiem Dody, sukience i makijażowi Anny Guzik czy nietrafionej fryzurze Katarzyny Zielińskiej.
Kilka, kilkanaście lat temu nie było dostępu do stylistów, którzy mogliby zadbać o szafę celebrytek i zasugerować im idealny strój na czerwony dywan. Gwiazdy mogły liczyć tylko na siebie, co czasem przynosiło opłakane skutki.
Na ich usprawiedliwienie można tylko dodać, że wtedy były w zgodzie z obowiązującymi trendami.
Trzeba przyznać, że największą metamorfozę przeszła Doda. Kiedyś pokazywała się w lateksowej mini, kabaretkach, bluzce z napisem „Szukam króla - królowa” oraz białych kozaczkach. A teraz zaskakuje nas znajomością obowiązujących trendów, posiadaniem ubrań i dodatków z najlepszych i najnowszych światowych kolekcji, których cena to niekiedy nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Która z nich wyglądała najbardziej kiczowato?