Coraz piękniejsza
- Przepraszam za szczerość, ale teraz pani wygląda najlepiej w całej swoje karierze - napisała jedna z internautek. Nie brakowało też głosów oburzenia i niedowierzania. Jedna z fanek zasugerowała, że Kinga Rusin zawdzięcza swój wygląd medycynie estetycznej. Dziennikarka stanowczo odparła te zarzuty: - hmmm... weszłam na Twój profil. Nie mam sztucznych rzęs, wypełniaczy, nieruchomego czoła... ale Cię nie oceniam. Niech każdy robi to, co chce. Tylko po co te złośliwe komentarze. Naprawdę można żyć bez tych zabiegów i dobrze się czuć - napisała w komentarzu.