"Bać się? Już dawno nie czułam lęku. Szłam jak na rzeź. (...) On wstał, z zaskakującą siłą chwycił mnie za ramiona i cisnął mną o łóżko. Położył się na mnie. Próbowałam go odepchnąć, ale był zbyt ciężki. Nie dałam rady. Ugryzł mnie w szyję, w twarz, w pierś. Broniłam się i krzyczałam" - to jeden z "subtelniejszych" opisów gwałtów, których dopuszczał się Kaddafi.