Agata Młynarska
Agata Młynarska kiedyś wybierała barwne, przyciągające uwagę kreacje.
Od jakiegoś czasu stawia na minimalizm i elegancję. W czarnych rurkach i marynarce nie wygląda na swoje 46 lat, raczej na 36!
Swoją metamorfozę zawdzięcza... Krzysztofowi Ibiszowi!
"Któregoś razu siedziałam bardzo zmęczona w studiu, a on spojrzał na mnie krytycznie i mówi: „Królewno, czas na zmiany. Przede wszystkim musisz się wziąć za siebie. Kiedy będziesz szczuplejsza i zdrowsza, poczujesz się inaczej, znowu uwierzysz, że możesz wszystko”. Umówił mnie ze swoim trenerem na siłowni i nagle poczułam, że odnajduję się na nowo. Zamiast niezdrowych obiadów zaczęłam rano przygotowywać sobie zdrowe posiłki i pakować je do plastikowych pudełeczek. Uporządkowałam rytm dnia i trzy razy w tygodniu znalazłam czas na ćwiczenia. Na początku czułam, jak niektórzy ze mnie żartowali, ale po kilku miesiącach minka im zrzedła. I Krzysiek, który czasem rano pisze mi SMS-a: „Mała bieżnia wspólnie?”, dał mi ogromną motywację do tej zmiany. I, o dziwo, zrobiłam to dla siebie samej, a nie mężczyzny czy pracy" - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Viva!".
POLECAMY: * Lopez z brzuchem na wierzchu!*