Kristen Stewart
Minęło 10 lat, odkąd Kristen Stewart zagrała w filmie "Azyl". Wraz z mamą (Jodie Foster) kryła się przed włamywaczami w domu, który przypominał twierdzę. Dziś możemy ją rozpoznać głównie po odstających uszach.
Aktorka zmieniła się od tamtej pory. Czy na korzyść?
Przez wiele lat pozostawała naturalna. Nie malowała się, nosiła t-shirty i jeansy. Taki wizerunek musiał jej się znudzić, ponieważ postawiła na ostry makijaż i eleganckie sukienki.
W wywiadach przyznaje, że kiedyś była typem chłopczycy, która nie dbała o siebie.
"Wyglądałam jak chłopiec. Nosiłam ubrania mojego brata. Zamiast dżinsów nosiłam wygodne dresy. A podczas WF-u w szóstej klasie podstawówki jedna z koleżanek spojrzała na moje nogi i krzyknęła: O mój Boże! To obrzydliwe - ty nie golisz nóg!" - wyznała na łamach gazety "The Sun".
Dziś była chłopczyca jest twarzą perfum "Florabotanica", które sygnowane są przez dom mody Balenciaga.
Zobacz, jak się zmieniała!
POLECAMY: * Leonardo DiCaprio znowu jest sam!*