Księżna Diana Spencer
Lady Di, tragicznie zmarła matka Harry'ego, byłaby dumna ze swojego młodszego syna. Krnąbrny i zbuntowany w dzieciństwie, nie do okiełznania w okresie dorastania, jako dojrzały mężczyzna książę świeci przykładem jako filantrop. Podobnie jak Królowa Ludzkich Serc, 30-latek nieustannie angażuje się w akcje charytatywne, takie jak zorganizowane przez niego w Londynie Invictus Games, czyli olimpiada dla osób z niepełnosprawnością.
Harry odziedziczył po Dianie wrażliwość i empatię. Osoby, które miały okazję z nim porozmawiać, podkreślają jego poczucie humoru i naturalność. Tak jak Carson Hartley, chłopiec z Liverpoolu, z którym Harry spotkał się przed galą WellChild Awards - organizacji honorującej ciężko chore dzieci, które wykazują się odwagą i hartem ducha.
Carson - radosny i pełen energii - pomimo 40 operacji, które przeszedł z powodu wrodzonej wady serca i płuc - szybko zdobył sympatię swojego szacownego gościa. "Założę się, że się przy nim nie nudzicie. Ten chłopak to wulkan energii" - zażartował Harry do rodziców pacjenta, gdy ten spontanicznie go uściskał.
W takich momentach Harry jeszcze bardziej przypomina swoją matkę, księżną Dianę.