Kate i William
Podróż książęcej pary po antypodach powoli dobiega końca. Kate i William zjawili się na jednym z ostatnich oficjalnych bankietów w rezydencji Gubernatora Generalnego Australii, sir Petera Cosgrove?a.
Niestety, uroczystość odbyła się w cieniu żałoby. Kate i William musieli maskować swój smutek po tragicznej śmierci Marka Shanda, młodszego brata Kamili, księżnej Kornwalii, żony księcia Karola. Mark miał zaledwie 62 lata. Zmarł w wyniku poważnego urazu spowodowanego upadkiem.
Wcześniej tego dnia Kate i William wydali oświadczenie: "Książę i księżna Cambridge są zasmuceni informacją o tragicznej śmierci Marka Shanda, którą otrzymali rano. Ich myśli są z księżną Kornwalii i jej rodziną".
Mimo smutku książęca para nie mogła jednak zrezygnować z obowiązków. Kate i William znakomicie spisali się na bankiecie. Księżna założyła przepiękną białą sukienkę projektu Lela Rose. Uśmiechała się mniej niż zazwyczaj, ale i tak wyglądała zachwycająco.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl