Alternatywa dla opalania?
Jaka jest alternatywa? Kiedyś wydawałoby się to prawie niemożliwe, teraz jest to codzienność. Mowa o zdrowej opaleniźnie bez wystawiania się na słońce. Tak, to jest możliwe. Współczesna kosmetologia oferuje nam kilka sposobów na uzyskanie naturalnego odcienia ładnie opalonej skóry. I tak na półkach sklepowych znajdziemy kremy koloryzujące, samoopalacze, pudry brązujące i balsamy, które stopniowo zmienią odcień naszej skóry.
Kremy koloryzujące oprócz zmiany koloru, odżywiają, nawilżają naszą skórę, a nawet działają przeciwzmarszczkowo. Samoopalacze to już swoistego rodzaju klasyka, która nadaje skórze ładny odcień i zawiera środki chroniące nas przed szkodliwym działaniem słońca. Pudry brązujące stosujemy do wykończenia makijażu. A balsamy? Te, chociaż mniej trwałe od samoopalaczy, pozwalają na uzyskanie równomiernego i delikatnego odcienia opalenizny. Wszystko zależy tak naprawdę od naszych upodobań i zawartości portfela, bo ceny niektórych kosmetyków pozwalających na zmianę odcienia skóry sięgają nawet kilkuset złotych.
(mwm/pho)
POLECAMY: KIEDY KOBIETA PŁACI ZA SEKS