Słowa
Ostatnio jednym z bardziej zabawnych pomysłów internautów była facebookowa akcja „zwalniania Jarosława Kuźniara". Zaczęło się, kiedy dziennikarz na wizji przeczytał krytyczny wobec siebie e-mail od jednego z widzów. Kuźniar skomentował, że jeżeli 1000 osób napisze tak samo, zwolni się z pracy. Internautom nie trzeba wiele i wkrótce do redakcji TVN 24 zaczęły napływać prośby o dymisję dziennikarza. Kuźniar obraził się na internautów i w ostrych słowach napisał na Twitterze, co o nich myśli.
Tekst: Zuzanna Menkes
(alp/sr)