Piotr Kupicha
Przykro Ci, że zamiast siedzieć z żoną przy ciepłym kominku musisz pracować w Sylwestra?
Bardzo się cieszę, że zagramy w Warszawie. To dla mnie super sprawa. Nie zawsze zdarza się okazja, aby zaśpiewać dla dwustutysięcznej publiczności. Ważne jest też to, że powitamy Nowy Rok muzyką, którą zagramy na żywo.